Geoblog.pl    felekindie2012    Podróże    Ucieczka do Indii    Pierwszy dzień w Mumbai
Zwiń mapę
2012
03
paź

Pierwszy dzień w Mumbai

 
Indie
Indie, Bombay Colaba
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 5942 km
 

Ewa i Adam przygarnęli mnie z całego serca myślę, że nie tylko dlatego, że przywiozłem z Polski dla nich swojskie wędlinki, ogórasy kiszone i cos do tego, ale czasami ktoś mnie po prostu lubi. Zaproponowali, że mogę troszkę posiedzieć im na głowie w ich skromnym mombajskim mieszkaniu. Rano oboje upitrasili pyszne śniadanko; połączenie kuchni hinduskiej z polską kiełbasą. Po świetnym posiłku i kawie wyruszyliśmy w miasto. Z racji spraw, które mieli do załatwienia pojechaliśmy na Colabę – dzielnica Bombaju wysunięta najdalej na południe. Tam zarezerwowałem dla siebie bilet kolejowy na Goa do Margao na najbliższą niedzielę (jeśli w tzn. międzyczasie padnie propozycja nie do odrzucenia do zagrania wielkiej roli w Bollywood plany zmienię). Bilety rezerwuje się w pobliżu stacji Churchgate (lub Victoria St) w biurze dla turystów, w kasie nr 14. Ewa i Adam odebrali paszporty z Ambasady Tajlandii z tajskimi wizami (wylatują w poniedziałek, o tym później), po czym zaproponowali świetne jedzenie w dzielnicy muzułmańskiej. Jak trafiliśmy do ich ulubionej knajpy moje zdziwienie było duże – już tu kiedyś byłem – ta sama knajpa, w której byłem w 2009. Spacer, zakupy w tym Old Monk za 190 rupii za 375ml (oj, podrożało )i pojechałem do „raj”domu lepiący się od potu i gorąca – 37oC.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
felekindie2012
Piotr Biedrzycki
zwiedził 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 72 wpisy72 242 komentarze242 1301 zdjęć1301 0 plików multimedialnych0