Geoblog.pl    felekindie2012    Podróże    Ucieczka do Indii    Święto Diśahary
Zwiń mapę
2012
25
paź

Święto Diśahary

 
Indie
Indie, Palolem
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 6441 km
 

Festyn okazał się jednym z tysiąca świąt, które obchodzone są w Indiach, tyle świąt ile bóstw i bogów, czyli 30 tysięcy. Gdyby chcieć zaznaczyć dni w kalendarzu na czerwono wtedy, kiedy są święta hinduskie rok musiałby mieć 30 tysięcy dni, żeby poświęcić choć jeden dzień jednemu bogu. Dziś było święto Diśahara. Niestety, nie wiem co to za bóstwo (jest przecież internet, sprawdzę, ale to wtedy, kiedy będzie zasięg). Procesja ciągnęła się kilka kilometrów z towarzyszącymi pojazdami w postaci platformy z nagłośnieniem i DJ, wozem z agregatem prądotwórczym i rozświetlonym lampionami autem ciężarowym, w którym było nie wiadomo co. Trwało to ok. trzech godzin zanim tłum roztańczonych mężczyzn dotarł do plaży, by zatopić posąg Diśahary. Na moje pytanie dlaczego biorą udział w uroczystości tylko mężczyźni usłyszałem odpowiedź, że miejscem kobiet jest dom. He, he, co na to Kazia Szczuka? Wraz z moim towarzyszem Ondrejem czekaliśmy przy bramie do wejścia na plażę, było tak głośno, że nasze trzy psy, w szczególności trójnóg był bardzo przestraszony. O naszych psach innym razem; trójnóg ma tylko trzy nogi i jest najwierniejszy. Procesja, około tysiąca osób weszła na plażę przy akompaniamencie wybuchów petard i sztucznych ogni. Jego świątobliwość bramin odczynił szereg ceremonialnych gestów i rytuałów włącznie z pozbawieniem „łba” melonowi, który był ofiarą dla Diśahary. Przy bardzo głośnych okrzykach, jakby wypędzano diabła posąg bogini wylądował w spienionych falach Morza Arabskiego, po czym wieniec plecionych kwiatów zawieszono mi (!!!) na szyi. Ondrej później powiedział mi, że poczuł w tym momencie ogromną zazdrość, ale to trwało bardzo krótko, ponieważ druga girlanda wylądowała na jego szyi. Powiedziano nam, że rano musimy wyrzucić girlandy do morza. Wracając do domu zadaliśmy sobie pytanie: dlaczego my? Dlaczego spośród setek ludzi biorących udział w obrządku właśnie nam zarzucono wieńce kwiatów na szyje? Odpowiedziałem mojemu Czechowi, że to wszelkie pozbierane zło ze wszystkich okolicznych wsi i wszystkie klątwy zarzucono nam na szyje. A może jednak byliśmy WYBRANI? Godzinę przed ceremonią właściciel sklepu jubilerskiego podszedł do mnie i włożył mi w dłoń spory jakiś kamień półszlachetny i powiedział, że dzisiejsza noc, to moja noc i mam ten kamień ściskać w dłoni, ponieważ bogini Diśahara jest mi przychylna. Piszę ten wpis późno w nocy i jeszcze dycham, może nie będzie tak źle, jutro rano utopię girlandę w morzu i jak pojawi się następny wpis, będzie to oznaczać, że bogowie mają mnie w swojej opiece. Szkoda, że u nas jest tylko Jeden; nie ma czasu dla wszystkich, w Indiach jest ich tak wielu, że wystarcza dla całego miliarda i 200 milionów ludzi…
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (30)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
robert64
robert64 - 2012-10-25 19:00
Oj, piszę do Ciebie drugi raz. Coś ten mój ukochany geoblog nie daje rady technicznie. Oglądanie zdjęc - ostatnio tragedia, a teraz wpisy znikają (internet mam tu 100% żyła!). Pisałem że zostaliście bogami bo groźnie wyglądacie. To samo było z Kali - bali się!

Pozdrawiam Was, jestem trochę zabiegany (biznesy!) więcej napiszę Ci na priva.
 
Ja :)
Ja :) - 2012-10-30 17:48
Świetna podróż, świetne opisy. Bardzo mi się podoba, życzę Ci powodzenia oczywiście, również w poganianiu Czecha ;)
 
zula
zula - 2012-10-30 19:00
..." właściciel sklepu jubilerskiego podszedł do mnie i włożył mi w dłoń spory jakiś kamień półszlachetny i powiedział, że dzisiejsza noc, to moja noc i mam ten kamień ściskać w dłoni, ponieważ bogini Diśahara jest mi przychylna. "...
Życzę moc siły i właściwych decyzji !
Życie daje nam wielkie próby aby...wytrwać ,
powodzenia
 
 
felekindie2012
Piotr Biedrzycki
zwiedził 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 72 wpisy72 242 komentarze242 1301 zdjęć1301 0 plików multimedialnych0